Vertex prowadzi tutaj blog rowerowy

Pętla południe

  • DST 61.51km
  • Czas 02:49
  • VAVG 21.84km/h
  • VMAX 32.23km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Podjazdy 128m
  • Sprzęt Gravel turystyczny
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 16 marca 2024 | dodano: 18.03.2024

Rozjazd po wczorajszej wycieczce do Legnicy udało się zakończyć przed nadchodzącymi deszczowymi chmurami, z których pierwsze krople zaczęły padać dopiero pod samym domem.



Wrocław-Legnica-Wrocław

  • DST 150.12km
  • Teren 40.00km
  • Czas 07:23
  • VAVG 20.33km/h
  • VMAX 38.40km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Kalorie 4805kcal
  • Podjazdy 522m
  • Sprzęt Gravel turystyczny
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 15 marca 2024 | dodano: 18.03.2024

Wyjazd do Legnicy w ciepły i słoneczny dzień urozmaicony kilkoma nowymi odcinkami terenowymi. Zdecydowałem się na taki wariant trasy, ponieważ drogi gruntowe przeschły na tyle, że nie było ryzyka utknięcia na jakimś błotnistym odcinku. Nie licząc jednej drogi wyjazdowej z lasu pod miejscowością Ciechów, gdzie przez moment musiałem podprowadzić rower. Niestety fragmenty terenowe nie były gładkimi szutrami, wiec miejscami nieźle mnie wytrzęsło, co mogło być powodem, że lewa noga ponownie dała o sobie znać.
Do ciekawostek z wycieczki można zliczyć dość rzadką sytuację, kiedy to w połowie wyjazdu wiatr zmienił swój kierunek, dzięki czemu przez większość trasy wiał z boku lub od tyłu.      



Sprawy różne

  • DST 111.09km
  • Czas 06:11
  • VAVG 17.97km/h
  • VMAX 29.34km/h
  • Sprzęt Miejski podstawowy
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 14 marca 2024 | dodano: 16.03.2024



Pętla Łozina + Maślice

  • DST 90.14km
  • Czas 03:57
  • VAVG 22.82km/h
  • VMAX 37.67km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Kalorie 3095kcal
  • Podjazdy 303m
  • Sprzęt Chiński karbon
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 10 marca 2024 | dodano: 16.03.2024

Nareszcie na drogach zrobiło się sucho i czysto, więc nadeszła pora, aby pierwszy raz w tym roku wybrać się na szosę, a przy okazji rozpocząć testowanie chińskiej lekkiej korby.
Pomimo silnego wiatru "parę" kilometrów udało się wykręcić. 

P.S. Na szosie lepiej do miejscowości Długołęka wjeżdżać od strony wsi Piecowice, dzięki czemu ominiemy dziurawą gruntową ulicę Zachodnią w Długołęce.



Wrocław-Trzebnica-Rawicz-Wołów-Wrocław (R)

  • DST 201.28km
  • Czas 09:36
  • VAVG 20.97km/h
  • VMAX 37.00km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Kalorie 6583kcal
  • Podjazdy 745m
  • Sprzęt Gravel turystyczny
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 2 marca 2024 | dodano: 14.03.2024

Kampania zimowa została zakończona pełnym sukcesem, czyli udało się zrealizować pomysł przejechania 200km w okresie kalendarzowej zimy, który wpadł mi do głowy na początku tego sezonu. Pierwsze jazdy przygotowujące do tego wydarzenia były trudne, ale sam docelowy dystans nie przysporzył większych problemów, nie licząc jednego lekkiego kryzysu na powrocie pomiędzy Rawiczem a Wołowem, gdzie musiałem powalczyć z czołowym wiatrem, pagórkowatym terenem i słabej jakości drogami.  
Na cel rekordowej wycieczki wybrałem miasto Rawicz, które do tej pory odwiedziłem tylko raz ponad 5 lat temu. W związku z faktem, że prawdziwych zim nie mam już od dawna to warunki bardziej pasowały do przedwiośnia niż zimy (ok. 12 stopni na plusie), choć trochę brakowało słońca, które tylko na krótko wyszło spoza chmur. Nietypowo gorący posiłek (kebab) zjadłem dopiero w Wołowie po pokonaniu 3/4 trasy.

P.S.1 Ostatni raz ponad 200km przejechałem w sierpniu 2021r. zaliczając 260km po wymagającej trasie do Lwówka Śląskiego i Jeleniej Góry.

P.S.2 Pomimo wymiany widelca rower cały czas nie skręca tak jak powinien, trzeba będzie dokładniej zbadać stery lub niestety samą ramę czy jednak nie została poważniej uszkodzona w trakcie zeszłorocznego wypadku pod Miliczem.    



Sprawy różne

  • DST 60.94km
  • Czas 03:25
  • VAVG 17.84km/h
  • VMAX 30.21km/h
  • Sprzęt Miejski podstawowy
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 29 lutego 2024 | dodano: 01.03.2024



Wrocław - Przemiłów (2x Tąpadła) - Wrocław

  • DST 112.30km
  • Czas 05:21
  • VAVG 20.99km/h
  • VMAX 51.72km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Kalorie 4062kcal
  • Podjazdy 792m
  • Sprzęt Gravel turystyczny
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 25 lutego 2024 | dodano: 01.03.2024

Tym razem z dala od rozjeżdżonych gruntówek - wpadł "treining" po asfaltach w Masywie Ślęży z dwoma podjazdami na Tąpadła - dramatu nie było.

P.S. Jak zawsze po zimie w pierwsze cieplejsze weekend w okolicach Ślęży mamy tłumy turystów oraz sporo rowerzystów z roku na rok na coraz to elegantszych maszynach.



Sprawy różne

  • DST 120.21km
  • Czas 06:56
  • VAVG 17.34km/h
  • Sprzęt Miejski zimowy
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 23 lutego 2024 | dodano: 24.02.2024



Sprawy różne

  • DST 90.35km
  • Czas 05:01
  • VAVG 18.01km/h
  • VMAX 28.27km/h
  • Sprzęt Miejski podstawowy
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 18 lutego 2024 | dodano: 18.02.2024



Wrocław - Oława - Namysłów - Bierutów - Długołęka - Wrocław + Pętla Centrum

  • DST 166.45km
  • Teren 20.00km
  • Czas 08:59
  • VAVG 18.53km/h
  • VMAX 32.10km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Kalorie 4704kcal
  • Podjazdy 395m
  • Sprzęt Gravel turystyczny
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 16 lutego 2024 | dodano: 26.02.2024

Prognozy pogody zapowiadały na ten piątek 16 stopni, więc pomysł był taki, żeby wziąć wolne i wybrać się do Namysłowa w celu m.in. sprawdzenia nowego wariantu trasy do Oławy oraz wykonania kilku zdjęć do pracy. Jak się okazało było to dobra decyzja, ponieważ w szczycie dnia było faktycznie ciepło i słonecznie, choć na powrocie trochę wiało.
Namysłów chyba już zawsze będzie mi się kojarzył z jakimiś problemami na trasie, wcześniej były to kryzysy w trakcie tych najdłuższych wyjazdów, a tym razem odezwała się alergia, która zamiast słabnąć wyniku odczulania, jak na razie przybiera na sile.
Ponownie udało się pobić rekord najdłuższej wycieczki w okresie zimowym, sam przejazd do Namysłowa wyniósł około 145 km, ale po kilku godzinach odpoczynku postanowiłem jeszcze potowarzyszyć koledze, którego również skusiła ładna pogoda i wybrał się do pracy na rowerze. Średnia z przejazdu wyszła naprawdę mizerna, ale na swoje usprawiedliwienie mogę dodać, że odcinki terenowe pokonywałem naprawdę wolno z uwagi na fakt, że były one rozmiękłe od ciągłych opadów oraz rozjeżdżone przez sprzęt rolniczy i leśny, a dodatkowo nie forsowałem się zbytnio mając w pamięci problemy jakie miałem pod koniec ostatniego wyjazdu.
P.S. Miejskie opony ze sklepu Action to naprawdę niewypał, nie dość, że słabo trzymają na luźniejszych nawierzchniach, to jeszcze po około 3800 km zużyły się na tyle mocno, że miejscami jest już widoczna wkładka antyprzebiciowa.