Przemiłów-Wrocław
-
DST
42.21km
-
Czas
01:42
-
VAVG
24.83km/h
-
VMAX
46.50km/h
-
Temperatura
25.0°C
-
Kalorie 1494kcal
-
Podjazdy
81m
-
Sprzęt Chiński karbon
-
Aktywność Jazda na rowerze
Poranny powrót do miasta przed popołudniowym upałem w celu zmiany roweru i spakowania się przed drugą połową urlopu. Po drodze dwukrotnie wyprzedziły mnie rowerzystki, które sympatycznie się przywitały.
Przemiłów-Nowa Ruda-Radków-Duszniki Zdrój-Wojbórz-Przemiłów (R)
-
DST
183.60km
-
Czas
08:43
-
VAVG
21.06km/h
-
VMAX
56.40km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
Podjazdy
2623m
-
Sprzęt Chiński karbon
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wypad do Dusznik Zdrój to druga z planowanych w pierwszej połowie urlopu wycieczek, która już od kilku lat była dość wysoko na liście moich rowerowych celów do zrealizowania. Jednakże z uwagi na poziom trudności trasy (rekordowa ilość przewyższeń) długo nie byłem zdecydowany na jej przejechanie, aż do momentu złożenia lekkiego roweru szosowego, który w trakcie tego wyjazdu pokazał swoje możliwości. Targanie paru klio mniej pod górę jednak ma znaczenie. Pomimo faktu, że miałem w noga ponad 250km przejechane dwa dni wcześniej, to pokonanie ponad 2600 m w górę odbyło się dość sprawnie bez kryzysów po drodze. Część trasy za Nową Rudą do Dusznik Zdrój pokrywała się z tego rocznym etapem TdP, więc nawierzchnia albo była nowa albo w zadowalającym stanie. Szczególnie spodobał mi się podjazd pod Góry Stołowe, gdzie w wielu miejscach wsiały nad drogą olbrzymie skały oraz zjazd do Dusznik Zdrój z uwagi na dobrej jakości asfalt i wymagające techniczne zakręty. Niestety w drodze powrotnej było kilka odcinków o słabej jakości nawierzchni, a szczególnie ponowny podjazd i zjazd z Gór Stołowych w kierunku miejscowości Niwa, a szkoda bo ta droga ma potencjał. Tradycyjnie ciepły posiłek (kebab) zjadłem na półmetku trasy w Dusznikach Zdrój.
Wrocław-Legnica-Chojnów-Bolesławiec-Jawor-Strzegom-Świdnica-Przemiłów
-
DST
256.26km
-
Czas
11:14
-
VAVG
22.81km/h
-
VMAX
55.40km/h
-
Temperatura
25.0°C
-
Podjazdy
1354m
-
Sprzęt Chiński karbon
-
Aktywność Jazda na rowerze
Na początku urlopu udało się zrealizować wypad do Bolesławca, czyli najdłuższą zaplanowaną wycieczkę na ten roku. Chodziła mi ona po głowie od kilku ładnych lat jako jedna z ostatnich dłuższych tras do przejechania. Wyjazd obył się bez większych przygód i kryzysów po drodze, choć pewne trudności pojawiły się na powrocie, kiedy zaczął wiać silniejszy czołowy wiatr.
Do plusów wyjazdu trzeba zaliczyć fakt, że udało się zwiedzić dwa większe miasta, w których chyba nigdy nie byłem czyli Chojnów oraz Bolesławiec. Na minus problemy z przekręcającym się blokiem SPD w jednym bucie, do tego stopnia, że musiałem go ponownie ustawiać w Bolesławcu. Ciepły posiłek (kebab) zjadłem w połowie trasy na rynku w Bolesławcu.
Mam wrażenie, że w sprawnym pokonaniu dłuższego dystansu wydatnie pomógł szybki i lekki rower, który złożyłem właśnie z myślą o tego typu trasach. Jednakże na wyboistych lokalnych drogach za Legnicą komfort i efektywność jazdy na nim mocno spadły, co może w przeszłości wymusić montaż do niego szerszych opon.
Przemiłów - Wrocław
-
DST
50.00km
-
Czas
02:17
-
VAVG
21.90km/h
-
VMAX
45.19km/h
-
Temperatura
29.0°C
-
Podjazdy
97m
-
Sprzęt Gravel turystyczny
-
Aktywność Jazda na rowerze
Odcinek z tytułu wpisu jest najczęściej pokonywanym przeze mnie na rowerze. Możliwe, że już ponad 100-krotnie.
Wydawałoby się, że odkryłem wszystkie możliwe warianty jego sprawnego przejechania, a jednak dzisiaj udało się pierwszy raz przetestować przejazd drogą z miejscowości Dobkowice do Cieszyc i dalej do Wierzbic wzdłuż krajowej ósemki.
Przemiłów-Świdnica-Przemiłów
-
DST
79.03km
-
Czas
03:37
-
VAVG
21.85km/h
-
VMAX
55.71km/h
-
Temperatura
30.0°C
-
Podjazdy
623m
-
Sprzęt Gravel turystyczny
-
Aktywność Jazda na rowerze
W ten upalny dzień wpadła niezbyt intensywna wycieczka do Świdnicy, gdzie nie byłem już dwa lata. Przy okazji przetestowałem jazdę z przednią torbą bez jej wewnętrznego worka, zewnętrzne mocowanie worka zawinięte w rulon nie sprawiało żadnych kłopotów podczas jazdy, więc nie trzeba będzie go demontować w trakcie sezonu na wyjazdy, podczas których nie zabiera się tyle bagażu.
Wrocław-Przemiłów
-
DST
55.78km
-
Czas
02:30
-
VAVG
22.31km/h
-
VMAX
44.07km/h
-
Temperatura
27.0°C
-
Podjazdy
274m
-
Sprzęt Gravel turystyczny
-
Aktywność Jazda na rowerze
Test nowej torby na kierownicę, którą mam nadzieje wykorzystać podczas kilkudniowego wypadu w trakcie zbliżającego się urlopu.
Edit: Po pierwszej jeździe wydaje się, że torba spełni swoje zadanie, ale trzeba wrócić do jej fabrycznych mocowań na kierownicy, żeby pod większym obciążeniem za szybko się nie przerwała.
Przemiłów (2x Przełęcz Tąpadła) - WOW - Wrocław
-
DST
100.77km
-
Czas
04:13
-
VAVG
23.90km/h
-
VMAX
59.90km/h
-
Temperatura
26.0°C
-
Podjazdy
726m
-
Sprzęt Chiński karbon
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pętla Góry Sowie (Rzeczka) (R)
-
DST
104.71km
-
Czas
04:35
-
VAVG
22.85km/h
-
VMAX
72.38km/h
-
Temperatura
22.0°C
-
Kalorie 4619kcal
-
Podjazdy
1482m
-
Sprzęt Chiński karbon
-
Aktywność Jazda na rowerze
"Treningowo" po Górach Sowich z jednym małym rekordem w postaci przekroczenia 70 km/h na rowerze, który udało się pobić na zjeździe w miejscowości Rzeczka.
Wrocław-Przemiłów & Testy butów
-
DST
71.53km
-
Czas
03:15
-
VAVG
22.01km/h
-
VMAX
48.16km/h
-
Temperatura
19.0°C
-
Kalorie 2555kcal
-
Podjazdy
305m
-
Sprzęt Chiński karbon
-
Aktywność Jazda na rowerze
Połączone dwa wyjazdy pierwszy w celu przetestowania nowo zakupionych butów rowerowych oraz chińskich pedałów SPD, kolejny to już klasyczny przejazd do Przemiłowa.
Wrocław-Przemiłów-Wrocław
-
DST
104.72km
-
Czas
04:48
-
VAVG
21.82km/h
-
VMAX
43.42km/h
-
Podjazdy
397m
-
Sprzęt Gravel turystyczny
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jednodniowy wyjazd do Przemiłowa z fantami dla rodziny i po rzeczy dla siebie przed jutrzejszym (teraz już wiem) jednodniowym zwiedzaniem Krakowa.






















