Lipiec, 2023
Dystans całkowity: | 1302.90 km (w terenie 33.00 km; 2.53%) |
Czas w ruchu: | 61:28 |
Średnia prędkość: | 21.20 km/h |
Maksymalna prędkość: | 60.60 km/h |
Suma podjazdów: | 4086 m |
Suma kalorii: | 14739 kcal |
Liczba aktywności: | 14 |
Średnio na aktywność: | 93.06 km i 4h 23m |
Więcej statystyk |
Sprawy różne
-
DST
123.17km
-
Czas
06:48
-
VAVG
18.11km/h
-
VMAX
36.68km/h
-
Sprzęt Miejski podstawowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jak parę sezonów wstecz miesiąc udało się zamknąć całkiem pokaźną liczbą kilometrów.
Pętla południe + Pętla Lutynia
-
DST
101.48km
-
Czas
03:55
-
VAVG
25.91km/h
-
VMAX
37.50km/h
-
Temperatura
26.0°C
-
Podjazdy
236m
-
Sprzęt Chiński karbon
-
Aktywność Jazda na rowerze
Szybki wypad szosowy (jak na mnie) urozmaicony umykaniem przed deszczowymi chmurami. Choć deszcz bezpośrednio mnie nie złapał, to zaliczyłem przejazd po mokrej drodze, więc szosa i tak nadaje się do czyszczenia.
Sprawy różne
-
DST
53.91km
-
Czas
02:52
-
VAVG
18.81km/h
-
Sprzęt Miejski zimowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pętla Wzgórza Strzelińskie + Henryków + Piława Górna + Przemiłów
-
DST
160.42km
-
Teren
10.00km
-
Czas
07:26
-
VAVG
21.58km/h
-
VMAX
49.41km/h
-
Temperatura
22.0°C
-
Podjazdy
1087m
-
Sprzęt Gravel turystyczny
-
Aktywność Jazda na rowerze
Powrót na Wzgórza Strzelińskie tym razem po lekko zmodyfikowanej trasie, która zahaczała o górę Gromnik, na której szczyt jednak się nie wdrapałem. Z uwagi na fakt, że ostatnie metry podejścia są na tyle strome, że nie chciałem tracić czasu i energii na pchanie jednak dość ciężkiego roweru.
Niewątpliwie Wzgórza Strzelińskie mają potencjał, aby spędzać tam czas na rowerze, ale jak na razie nie będzie to rower szosowy, ze względu na kiepski stan okolicznych dróg asfaltowych, to samo tyczy się dróg dojazdowych do Strzelina od strony Wrocławia, może za parę lat obecny stan rzeczy ulegnie poprawie.
W samym Strzelinie kończy się odbudowa ładnego renesansowego ratusza, który napewno stanie się wizytówką miasta.
P.S. Pokonanie 160km w terenie pagórkowatym na rowerze ważącym z podstawowym ekwipunkiem spokojnie 15kg nie było dla mnie szczególnym wyzwaniem, co dobrze wróży w temacie realizacji skromnego celu postawionego sobie na ten sezon.
Pętla Wzgórza Trzebnickie
-
DST
106.74km
-
Teren
10.00km
-
Czas
05:32
-
VAVG
19.29km/h
-
VMAX
56.01km/h
-
Temperatura
24.0°C
-
Podjazdy
657m
-
Sprzęt Gravel turystyczny
-
Aktywność Jazda na rowerze
Drugi w przeciągu tygodnia wypad na Wzgórza Trzebnickie, tym razem z kumplem, który nigdy nie był na Prababce. Mniemam, że słynny podjazd jaki i same Wzgórza Trzebnickie koledze się spodobały, choć wycieczka nie była łatwa z uwagi na silni wiatr wiejący tego dnia.
P.S. Za namową wielu pozytywnych opinii z Googla postanowiliśmy na powrocie zahaczyć o Wąwóz Czarny Jar położony w miejscowości Zaprężyn, co okazało się trafna decyzją, ponieważ miejsce to jest na tyle ciekawe, że czasem warto odbić z głównej drogi, żeby takie ukryte atrakcje obejrzeć.
Pętla południe
-
DST
54.13km
-
Teren
5.00km
-
Czas
02:53
-
VAVG
18.77km/h
-
VMAX
37.00km/h
-
Temperatura
24.0°C
-
Podjazdy
105m
-
Sprzęt Gravel turystyczny
-
Aktywność Jazda na rowerze
Poobiedni rekonesans z kumplem po najbliżej położonych od miasta kąpieliskach w Smardzowie (jeszcze nieotwartym) oraz w Siechnicach (otwartym w tym sezonie), a następnie powrót wałami wzdłuż Odry.
Sprawy różne
-
DST
100.11km
-
Czas
05:56
-
VAVG
16.87km/h
-
VMAX
28.53km/h
-
Sprzęt Miejski podstawowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pętla Lutynia
-
DST
60.49km
-
Czas
02:43
-
VAVG
22.27km/h
-
VMAX
32.60km/h
-
Temperatura
27.0°C
-
Podjazdy
157m
-
Sprzęt Chiński karbon
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kolejny poranny wypad z kumplem przed nadchodzącym upałem w ciągu dnia.
Pętla Wzgórza Trzebnickie
-
DST
111.68km
-
Czas
04:41
-
VAVG
23.85km/h
-
VMAX
60.60km/h
-
Temperatura
23.0°C
-
Podjazdy
710m
-
Sprzęt Chiński karbon
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pierwszy test chińskiej szosy z eksperymentalnym napędem 1x11 na podjazdach na Wzgórzach Trzebnickich, w tym na znanym miejscowym kolarzom podjeździe na Przełęcz Prababka, gdzie momentami nachylenie dochodzi do 14%.
Wnioski: lekki rower na podjazdach naprawdę się czuje, nawet Prababka tym razem nie była taka straszna. Napęd 1x11 powinien dać sobie radę na wszystkich podjazdach, po których do tej pory miałem okazję jeździć.
Pętla Smolec + Kąty Wrocławskie + Gniechowice + Kobierzyce
-
DST
63.98km
-
Czas
02:43
-
VAVG
23.55km/h
-
VMAX
38.32km/h
-
Temperatura
27.0°C
-
Kalorie 2222kcal
-
Podjazdy
191m
-
Sprzęt Chiński karbon
-
Aktywność Jazda na rowerze
Poranny wypad z kumplem przed nadchodzącym upałem w tym dniu. Wspólnie nabijamy kilometry uczestnicząc w wydarzeniu na Stravie, po którego zaliczeniu w nagrodę podobno będzie można otrzymać bidon.
P.S. Dzisiaj pierwszy raz udało się przejechać po alternatywnej drodze do Kątów Wrocławskich jadąc od strony Skałki. Szkoda, że wcześniej z niej nie korzystałem, bo jest tam dobra nawierzchnia, małe natężenie ruchu i ładny widok na masyw Ślęży.