Październik, 2023
Dystans całkowity: | 764.96 km (w terenie 80.00 km; 10.46%) |
Czas w ruchu: | 37:21 |
Średnia prędkość: | 20.48 km/h |
Maksymalna prędkość: | 54.06 km/h |
Suma podjazdów: | 1935 m |
Suma kalorii: | 13056 kcal |
Liczba aktywności: | 9 |
Średnio na aktywność: | 85.00 km i 4h 09m |
Więcej statystyk |
Sprawy różne
-
DST
65.30km
-
Czas
03:31
-
VAVG
18.57km/h
-
Sprzęt Miejski zimowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wrocław - Przemiłów (2x Tąpadła) - Wrocław
-
DST
102.13km
-
Czas
04:24
-
VAVG
23.21km/h
-
VMAX
54.06km/h
-
Temperatura
17.0°C
-
Kalorie 3903kcal
-
Podjazdy
745m
-
Sprzęt Chiński karbon
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po dwóch błotnych grawelowych wyjazdach przyszła pora coś zdecydowanie mniej brudzącego czyli wypad szosowy do masywu Ślęży w chyba już ostatni tak ciepły dzień tej jesieni. Na tego typu eskapady złożyłem właśnie rower szosowy. Żałuję, że w tym rok nie udało się go przetestować w Górach Sowich.
Pętla Widawa
-
DST
67.23km
-
Teren
30.00km
-
Czas
03:16
-
VAVG
20.58km/h
-
VMAX
32.64km/h
-
Temperatura
17.0°C
-
Podjazdy
99m
-
Sprzęt Gravel turystyczny
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kolejny błotny wyjazd. Choć tym razem specjalnie wybierałem bardziej zabłocone ścieżki na wałach, aby przetestować przedni błotnik zamontowany do wymienionego po wypadku widelca. Udało się to zrobić po ciężkiej walce zakończonej o 3:00 w noc, ponieważ fabrycznie nie miał on na goleniach mocowań m.in. do błotnika i trzeba było je dorobić.
Bez wielkiego zaskoczenia okazało się, że błotnik zdecydowanie poprawił komfort jazdy po mokrych i błotnistych trasach, jednakże rower nie będzie za często użytkowany w tego typu warunkach, ponieważ obecnie założone budżetowe opony najlepiej czują się na suchych i utwardzonych nawierzchniach.
Sprawy różne
-
DST
66.75km
-
Czas
03:42
-
VAVG
18.04km/h
-
VMAX
31.31km/h
-
Sprzęt Miejski podstawowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wrocław - Wzgórza Trzebnickie - Prusice - Wołów - Brzeg Dolny - Lutynia - Wrocław
-
DST
150.66km
-
Teren
20.00km
-
Czas
07:02
-
VAVG
21.42km/h
-
VMAX
48.41km/h
-
Temperatura
16.0°C
-
Kalorie 5077kcal
-
Podjazdy
667m
-
Sprzęt Gravel turystyczny
-
Aktywność Jazda na rowerze
To chyba już ostatnia dłuższa wycieczka w tym roku, tym razem postanowiłem wybrać mniej oczywistą trasę i trochę poeksplorować tereny, które wcześniej omijałem jadąc do docelowych miejsc w trakcie moich rekordowych wyjazdów. Dzięki czemu udało się objechać Trzebnicę przy okazji odkrywając nową ścieżkę rowerową być może wytyczoną po śladzie dawnej kolei, zwiedzić miejscowość Prusice, przejechać pierwszy raz drogą wzdłuż lasów do Wołowa czy też zatrzymać się w Parku Miejskim w Brzegu Dolnym.
P.S. Ostatnie deszczowe dni i kilka błotnistych odcinków gruntowych szczególnie na powrocie w okolicach Lutyni i Smolca zmobilizowało mnie do podjęcia decyzji o montażu przedniego błotnika w wymienionym po kraksie widelcu.
Sprawy różne
-
DST
110.10km
-
Czas
06:08
-
VAVG
17.95km/h
-
VMAX
31.83km/h
-
Sprzęt Miejski podstawowy
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pętla Centrum - Night Ride
-
DST
54.87km
-
Czas
02:49
-
VAVG
19.48km/h
-
VMAX
32.91km/h
-
Temperatura
17.0°C
-
Kalorie 1693kcal
-
Podjazdy
132m
-
Sprzęt Gravel turystyczny
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po ostatnim ciepły dniu tego roku przyszła kolej na ostatnią ciepłą noc (około 23:00 temperatura nadal wynosiła ok. 19 stopni), więc pomimo dnia roboczego postanowiłem wybrać się na nocną przejażdżkę, a dodatkowo potowarzyszyć kumplowi wracającemu na rowerze z pracy. Szczególnie, że zapowiadane jest nagłe ochłodzenie z temperaturami nieprzekraczającymi 10 stopni w ciągu dnia.
P.S. Od pierwszych bardziej intensywnych wiosennych jazd odzywa się mniej lub bardziej lewe kolano z jego tylnej stony. Miejmy nadzieję, że mniej intensywna zimowa część sezonu pozwoli na jego zregenerowanie.
Pętla Lutynia
-
DST
64.11km
-
Czas
02:27
-
VAVG
26.17km/h
-
VMAX
37.70km/h
-
Temperatura
21.0°C
-
Kalorie 2383kcal
-
Podjazdy
157m
-
Sprzęt Chiński karbon
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ostatni tak ciepły dzień tego roku z temperaturą powyżej 25 stopni (w Legnicy padł rekord temperatury w październiku - 29 stopni) sprowokował mnie do wieczornej jazdy po pracy czego już dawno nie robiłem.
Ps. Dzisiaj potwierdziło się, że napędy 11s i wyżej są bardzo wrażliwe na nawet minimalnie skrzywiony hak ramy. Po wcześniejszym naprostowaniu haka w trakcie dzisiejszej jazdy napęd pracował zdecydowanie lepiej bez wydawania z siebie dziwnych dźwięków, co poprzednio miało miejsce.
Podoławskie lasy (Winna Góra) & wały Odra i Widawa
-
DST
83.81km
-
Teren
30.00km
-
Czas
04:02
-
VAVG
20.78km/h
-
VMAX
32.91km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Podjazdy
135m
-
Sprzęt Gravel turystyczny
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pierwszy weekend października już nie tak ciepły jak rekordowy wrzesień, ale wystarczającą ładny aby wybrać się w trochę dalszą trasę. Tym razem postanowiłem poeksplorować drogi w lasku w okolicach Winnej Góry pod Oławą, a następnie wrócić klasycznie wałami wzdłuż Odry i Widawy. Same ścieżki na Winnej Górze są bardziej pod rower MTB niż turystycznego gravela z uwagi na dużą ilość luźnego piasku i korzeni.
P.S. Na leśnej drodze z Kotowic do Siechnic została wysypana nowa nawierzchnia, dzięki czemu zniknęły ogromne kałuże, które utrzymywały się tam w zasadzie przez cały rok. Trzeba z tego korzystać do czas, aż samochodu znowu jej nie rozjeżdżą.