Vertex prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2020

Dystans całkowity:603.77 km (w terenie 1.00 km; 0.17%)
Czas w ruchu:31:23
Średnia prędkość:19.24 km/h
Maksymalna prędkość:35.83 km/h
Liczba aktywności:6
Średnio na aktywność:100.63 km i 5h 13m
Więcej statystyk

Sprawy różne

  • DST 150.33km
  • Czas 08:30
  • VAVG 17.69km/h
  • Sprzęt Miejski zimowy
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 31 stycznia 2020 | dodano: 01.02.2020



Pętla Lutynia

  • DST 66.41km
  • Czas 03:04
  • VAVG 21.66km/h
  • VMAX 35.83km/h
  • Sprzęt Gravel
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 25 stycznia 2020 | dodano: 25.01.2020

W końcu temperatury zrobiły się bardziej zimowe, ale na razie śnieg nie pada, więc można było przejechać standardową asfaltową pętle na podstawowym rowerze. 



Sprawy różne

  • DST 130.60km
  • Czas 07:25
  • VAVG 17.61km/h
  • Sprzęt Miejski zimowy
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 19 stycznia 2020 | dodano: 19.01.2020



Pętla południe

  • DST 90.67km
  • Teren 1.00km
  • Czas 04:06
  • VAVG 22.11km/h
  • VMAX 31.46km/h
  • Sprzęt Gravel
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 19 stycznia 2020 | dodano: 19.01.2020

Jesienne klimaty w zimie (niestety te znane ze polskiej złotej jesieni przypadły na tydzień pracy) czyli możliwość przejechania dłuższego dystansu w miarę komfortowych warunkach o tej porze roku.

P.S. Dzisiaj wypadła kumulacja goniących psów, aż cztery sztuki chciały mnie bliżej poznać, a żeby tego było mało, to na koniec udało mi się wdepnąć w coś co po sobie często pozostawiają... 



Pętla Lutynia + Zamek Wojnowice

  • DST 77.84km
  • Czas 03:27
  • VAVG 22.56km/h
  • VMAX 34.86km/h
  • Sprzęt Gravel
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 12 stycznia 2020 | dodano: 12.01.2020

Dzisiaj piękne słońce wygrało z silnym wiatrem, więc "klilka" kilometrów wpadło.
 



Sprawy różne

  • DST 87.92km
  • Czas 04:51
  • VAVG 18.13km/h
  • Sprzęt Miejski zimowy
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 5 stycznia 2020 | dodano: 05.01.2020

Kilka świątecznych wypadów + trochę pracy.

P.S. Ciekawostka techniczna. Po mroźnej nocy (około -5 stopni) przednie koło na tyle przekrzywia się w amortyzatorze, że trzeba rozpinać hamulec, żeby dało się jechać. Przy temperaturze na plusie wszystko wraca do normy.