Wrocław-Góry Sowie (Wolibórz)-Przemiłów-Wrocław
-
DST
180.44km
-
Czas
07:56
-
VAVG
22.74km/h
-
VMAX
65.95km/h
-
Temperatura
23.0°C
-
Kalorie 7225kcal
-
Podjazdy
1665m
-
Sprzęt Chiński karbon
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pierwszy w tym sezonie wypad w Góry Sowie, a w związku z faktem, że Przemiłów nie jest jeszcze uruchomiony, wyjazd miał miejsce bezpośrednio z Wrocławia. Na początek wybrałem trochę łatwiejszy wariant trasy przejazdu przez Przełęcz Woliborską, prowadząca na nią DW384 jest już po wymianie jej najbardziej zniszczonego odcinka od strony Woliborza, co dodatkowo pozwala myśleć o bezpiecznym zjeździe z tej strony przełeczy. Jedyny gorący posiłek na trasie zjadłem w Bielawie w postaci szybkiej przekąski w Żabce.
Technikalia: W rowerze wróciły delikatne trzaski z okolic suportu, które pierwszy raz pojawiły się po jedzie w burzy w zeszłym roku, ponieważ pojawiają się one po jakimś czasie od rozpoczęcia jazdy, to mam nadzieję, że ich źródłem są słabej jakości łożyska w tanim chińskim suporcie, a nie karbonowa korba (choć teraz już wiem, że ona z powodu swojej konstrukcji również lubi trzeszczeć, a w wielu przypadkach wręcz pęknąć...) czy w najgorszym przypadku karbonowa rama. Dodatkowo nowa chińska przednia tarcza lekko pokrzywiała się na zjazdach.






















