Wrocław-Trzebnica-Rawicz-Wołów-Wrocław (R)
-
DST
201.28km
-
Czas
09:36
-
VAVG
20.97km/h
-
VMAX
37.00km/h
-
Temperatura
11.0°C
-
Kalorie 6583kcal
-
Podjazdy
745m
-
Sprzęt Gravel turystyczny
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kampania zimowa została zakończona pełnym sukcesem, czyli udało się zrealizować pomysł przejechania 200km w okresie kalendarzowej zimy, który wpadł mi do głowy na początku tego sezonu. Pierwsze jazdy przygotowujące do tego wydarzenia były trudne, ale sam docelowy dystans nie przysporzył większych problemów, nie licząc jednego lekkiego kryzysu na powrocie pomiędzy Rawiczem a Wołowem, gdzie musiałem powalczyć z czołowym wiatrem, pagórkowatym terenem i słabej jakości drogami.
Na cel rekordowej wycieczki wybrałem miasto Rawicz, które do tej pory odwiedziłem tylko raz ponad 5 lat temu. W związku z faktem, że prawdziwych zim nie mam już od dawna to warunki bardziej pasowały do przedwiośnia niż zimy (ok. 12 stopni na plusie), choć trochę brakowało słońca, które tylko na krótko wyszło spoza chmur. Nietypowo gorący posiłek (kebab) zjadłem dopiero w Wołowie po pokonaniu 3/4 trasy.
P.S.1 Ostatni raz ponad 200km przejechałem w sierpniu 2021r. zaliczając 260km po wymagającej trasie do Lwówka Śląskiego i Jeleniej Góry.
P.S.2 Pomimo wymiany widelca rower cały czas nie skręca tak jak powinien, trzeba będzie dokładniej zbadać stery lub niestety samą ramę czy jednak nie została poważniej uszkodzona w trakcie zeszłorocznego wypadku pod Miliczem.