Wrocław - Trzebnica - Oborniki Ślaskie - Wrocław
-
DST
92.27km
-
Teren
30.00km
-
Czas
04:58
-
VAVG
18.58km/h
-
VMAX
44.75km/h
-
Temperatura
22.0°C
-
Kalorie 2941kcal
-
Podjazdy
532m
-
Sprzęt Gravel turystyczny
-
Aktywność Jazda na rowerze
Kolejny ciepły i słoneczny weekend, podobno to najcieplejszy wrzesień od 70 lat.
Sama trasa do Trzebnicy poprowadzona klasycznie po ścieżce rowerowej z tysiącem barierek po jej bokach, tylko wjazd do miasta został trochę zmodyfikowany z pominięciem głównej drogi do centrum. Tym razem postanowiłem dodatkowo zwiedzić Sanktuarium Świętej Jadwigi Śląskiej, którego wnętrza są warte obejrzenia, a do tej pory wracając przez Trzebnicę z dłuższych wycieczek byłem na tyle zmęczony, że nie miałem już na to ochoty.
Odcinek Trzebnica - Oborniki Śl. przejechałem po innej trasie niż kilka lat temu, było zdecydowanie bardziej terenowo, co na moim turystycznym gravelu sprawiło mi pewne trudności, szczególnie na zjazdach, gdzie gładkie miejskie opony i mechaniczne hamulce tarczowe nie dawały już rady.
Z samych Obornik wracałem przez okoliczne lasy, w których na szczęście nie było tak piaszczyście jak na leśnych odcinkach pod Sycowem w trakcie ostatniej mojej wycieczki do Kobylej Góry. W okolicach miejscowości Uraz wjechałem na dobrze mi znane wały wzdłuż Odry, z których zjechałem już w samym Wrocławiu.
Podsumowując wycieczka bardzo udana z wieloma walorami krajobrazowymi.