Pętla południe (R)
-
DST
81.40km
-
Czas
03:31
-
VAVG
23.15km/h
-
VMAX
34.55km/h
-
Sprzęt Gravel
-
Aktywność Jazda na rowerze
Większy dystans na zakończenie roku, dzięki chwilowej poprawie pogody.
P.S. Rekord kilometrów w miesiącu grudniu.
Mijający rok można podsumować jednym słowem: rekordowy, czyli bardzo udany.
Rekordy dotyczą ilości przejechany kilometrów, tak więc mamy: ilość przejechanych kilometrów dla poszczególnych miesięcy poprawiona aż dla 9 miesięcy, w tym rekord dystansu przejechanego w jednym miesiącu - 1850 km, nowy rekord dystansu dziennego - 226 km, no i na koniec rekord kilometrów przejechanych w ciągu całego roku - 12800 km. Abstrahując od cyferek rekordowa liczba ciekawych miejsc odwiedzonych na rowerze.
Wszystko to było możliwe dzięki sprzyjającym okolicznością, czyli: super pogodzie (od początku kwietnia do połowy listopada prawie idealna, nie licząc poszczególnych dni), brakowi wypadków i kontuzji, brakowi problemów w życiu poza rowerowym (nawet w pracy było mniej obowiązków, choć akurat to było zapowiedzią problemów w późniejszym czasie), zakupowi jak dla mnie idealnego roweru do tego typu wyjazdów, który dodatkowo nie uległ żadnej awarii w tym czasie (nabyty w zasadzie jako nowy rower).
Rowerowo kończący się rok zawiesił poprzeczkę bardzo wysoko jak dla mnie, więc do kolejnego podchodzę na spokojnie. Szczególnie, że mogą pojawić się nowe okoliczności w życiu rodzinnym jaki zawodowym, które plany bicia kolejnych rekordów mogą przesunąć na dalszą przyszłość.